Jak powstał Układ Słoneczny?

Każdy system atomowy, słoneczny lub galaktyczny powstaje w taki sam sposób i rządzą nim identyczne prawa. Najpierw należy zdać sobie sprawę z tego, że żadna gwiazda nie jest źródłem światła, tylko jednym z dwóch biegunów polaryzacji, która dzieli stan równowagi i spoczynku na dwa stany grawitacji i promieniowania. Słońce, tak samo jak atom jest maksymalnie skompresowaną masą i centrum grawitacji. Po drugiej stronie równika równowagi znajduje się przeciwny biegun – czarna dziura maksymalnie rozproszonej materii – która stanowi centrum promieniowania, czyli stan ekspansji. Oba stany nieustannie wymieniają się między sobą, a materia porusza się między nimi tak, że bez końca kumuluje się i rozpada.

Układ Słoneczny narodził się ze Słońca, a dokładnie na jego równiku. Każda planeta dowolnego układu słonecznego jest równikowym, przedłużeniem słońca, a każdy księżyc równikowym przedłużeniem planety. Wszystkie planety Układu Słonecznego powstały z pierścieni wyrzuconych ze Słońca i pokonują taką samą drogę, spiralnie oddalając się od Słońca i stopniowo się rozszerzając. Dlatego dzisiejsza Ziemia jest wczorajszym Marsem, a jutrzejszy Mars dzisiejszym Jowiszem. Księżyc natomiast to pierwszy i nie ostatni potomek Ziemi.

Ponieważ magnesy Natury mają kształt stożków, materia kumuluje się, przybierając postać kuli na wierzchołku stożka, a rozpada u jego podstawy. Każda gwiazda na początku jest płaskim dyskiem, później elipsoidą, a z czasem staje się idealną kulą, czyli osiąga fazę dojrzałości. Dojrzała masa słoneczna wyrzuca ze swego równika pierścienie, z których w taki sam sposób narodzą się planety. Planety z kolei wyrzucają pierścienie, podobne do tych jakie ma Saturn, a one stają się księżycami. Każda kula stopniowo spłaszcza się w drugiej połowie swego cyklu i powraca do postaci dysku rozproszonej materii.

Twierdzenie, że Wszechświat rozszerza się aż do swej cieplnej śmierci jest fałszem, podobnie jak teoria Wielkiego Wybuchu, pyłu planetarnego, czarnej materii, strun itp. Chociaż wszystkie systemy się rozszerzają i ich ciała spiralnie oddalają się od centrum grawitacji, to w momencie gdy przeciwieństwa polaryzacji się wyczerpią, zamienią się one miejscami i proces powstawania materii rozpocznie się od nowa. Wszechświat to nieustanny dwukierunkowy ruch pomiędzy stanem grawitacji i promieniowania, a Układ Słoneczny jest jego przejawem.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s