O tym, że psychologia nie zajmuje się Duchem, a miłość sprowadza do emocji i przywiązania, nie musimy nikogo przekonywać. To nauka empiryczna, a więc bez doświadczenia zmysłowego nie ma mowy o budowaniu jakiejkolwiek teorii. A co z psychoterapią? Tutaj na szczęście sprawa nie jest już tak oczywista. ponieważ niejednokrotnie okazuje się, że to co ludziom pomaga nie zawsze daje się zamknąć w definicjach i koncepcjach. Wiele jest szkół i metod psychoterapii. Na szczęście jest wśród nich także miejsce na lecznicze działanie Miłości Ducha.
Metoda ustawień rodzinnych wg. Berta Hellingera nadal wzbudza kontrowersje nie tylko w środowisku psychoterapeutów. Oto jej twórca śmie łamać podstawowe założenia pomocy psychologicznej, narusza kodeks etyczny psychologa, wykorzystuje działanie niewytłumaczalnych zjawisk, krótko mówiąc z naukowego punktu widzenia jest szamanem albo szarlatanem, który pomaga w wątpliwy sposób, czasem szkodzi a nierzadko zagraża ludzkiemu życiu lub zdrowiu. Na taką opinię o praktykach Berta Hellingera można natrafić zarówno w mediach jak i środowiskach akademickich. Czy jest ona trafna?
Tak jak na każde ważne pytanie, tak i na to musisz odpowiedzieć sobie sam. A dlaczego to pytanie jest ważne? Ponieważ dotyczy tego, jak sam siebie widzisz – jak postrzegasz to, czym w istocie jesteś. Uświadom sobie, że przyciągasz do siebie rzeczy, które są do Ciebie podobne, a odpychasz te, które takie nie są. Tak samo jest, gdy szukasz pomocy, w tym także psychoterapii – chociaż z Najwyższego punktu widzenia wszystko z Tobą jest w porządku, w końcu jesteś Synem Boga!
Psychoterapia zawiera pewien opis rzeczywistości, który musisz zaakceptować jeśli chcesz doświadczyć skutków jej działania. Nie ma dobrej ani złej psychoterapii. Jedyną osobą, która może Ci w ogóle pomóc jesteś Ty sam – do Ciebie należy odpowiedzialność i decyzja, czy potrzebujesz pomocy i jaką jej formę chcesz przyjąć. Wiedz, że chociaż istnieje kilka szkół psychoterapii, to sposobów pracy w gabinecie jest tyle ilu psychoterapeutów. Każdy wykorzystuje poznane narzędzia odpowiednio do swych umiejętności i przypadku. Superwizja ma za zadanie skorygować kierunek działania terapeuty, ponieważ sam terapeuta także potrzebuje pomocy innego terapeuty.
Jeden człowiek, potrzebuje pomocy od drugiego, drugi od trzeciego i tak dalej, w nieskończoność. No właśnie, w nieskończoność! Ludzkie kompetencje są ograniczone i w tym wymiarze łańcuszek pomocy nigdy się nie kończy. Widać, że jeśli nie zjada on własnego ogona, to biegnie w określonym kierunku. Jakim? Skąd czerpiemy ideę zdrowia i pomocy? Gdzie bije źródło naszej mądrości? Dokąd sięgamy w godzinie ostatecznej próby? Po co polegać na człowieku, skoro od razu można sięgnąć w nieskończoność – Absolut – Tajemnicę Istnienia – Ducha, który zarządza nami i stanowi Jedną Instancję Prawdy.
Ważne żeby zdać sobie sprawę z tego, że ustawienia systemowe rodzin metodą Berta Hellingera prowadzi tylko i wyłącznie Bert Hellinger. Inni terapeuci, którzy ją stosują, są jej interpretatorami. Jest to metoda uwzględnijca wymiar duchowy. Co więcej to właśnie Duch stanowi najistotniejszą treść zjawisk procesu terapeutycznego oraz obszar do pracy, w której zawsze dąży się do harmonii z Duchem. Proces terapeutyczny jest ruchem Ducha, zgodnym z Jego zamysłem, a ruchem tym rządzą porządki miłości. Dawanie miłości i branie miłości stanowią nadrzędną regułę istnienia oraz bycia w związkach międzyludzkich. Dlatego Hellinger sciencia® niesie głęboką mądrość gdyż jest nauką o Miłości.
Psychologom i psychoterapeutom pozostałych szkół trudno jest zaakceptować takie podejście, w którym proces terapeutyczny zachodzi w niewidzialnym polu systemu pod kontrolą nie dającej się uchwycić siły, podejmującej decyzje nie zawsze zgodne z ludzką moralnością. Zjawiska odczuwania cudzych przeżyć, rodzinne uwikłania w celu wyrównania relacji i uzyskania równowagi miłości pozostają racjonalnie niewytłumaczone. A jednak coś się wydarza, a uczestnicy terapii – nie tylko fizycznie obecni! – niejednokrotnie odczuwają natychmiastowy skutek tych wydarzeń. Każdy jest tu postrzegany i doświadcza siebie jako integralnej części większego systemu, w którym żyje.
Człowiek Zachodu cierpi z powodu braku łączności z przodkami, braku autentycznych rytuałów, oderwany od przyrody, bez wspólnotowości i możliwości obcowania z sacrum, które zostało zawłaszczone przez religię. Terapia Hellingerowska wypełnia w jakiś sposób tę lukę powstałą w naszej kulturze. Myśl jej genialnego i pokornego twórcy, o mistycznej intuicji, zbieżna jest z ideami Russeliańskiej Nauki. Dzięki Bertowi Hellingerowi psychoterapia sięga do swoich korzeni i przywraca równowagę w życiu współczesnego, nastawionego na ego i osamotnionego człowieka. Taka psychoterapia może spełniać swoją właściwą funkcję i służyć ludziom, czerpiąc Mądrość z Tajemnicy znajdującej się poza fizycznym światem.